środa, 22 lutego 2012

Eh życie:/

Życie,tak trudno jest je ogarnąć.Problemy tak trudno jest je rozwiązać.Nie umiem tego przeżyć,nie umiem opanować tych nadprzyrodzonych sił.Czemu tylko to spotyka mnie?Dlaczego tak naprawdę żyję?Po co muszę przez to wszystko przechodzić?Boje się życia,boje się każdego następnego kroku.Każdy ruch sprawia mi ból.Straciłam nadzieje na życie,nadzieje na piękny byt.Wiarę w spokój i miłość.Czas niestety to nie przyjaciel.To pieprzone kolejne minuty,które wciąż biegną jak opętane.Życie jest okrutne..:(:(:(

3 komentarze:

  1. Przyjdą lepsze chwile, czas potrafi przynosić również odmienność od tej chwili co teraz jest z Tobą...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro mi, że przechodzisz teraz przez taki trudny okres w życiu. Ale nie załamuj się. Po każdej burzy przychodzi słońce, i do Ciebie też przyjdzie. Nie myśl, że tylko Tobie się to przydarza, każdy z nas ma pewien krzyż do niesienia. Wierzę, że dasz radę go unieść. Błogosławieństwa Bożego, pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie lepiej . ! Zapraszam do mnie : http://nacpanaaa-powietrzeem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń